Nisaka, pod tą nazwą, w PANJO kryje się mydło zawierające aktywny węgiel. Dostępne jest w dwóch wersjach: dla mężczyzn z olejkami eterycznymi oraz bezzapachowe dla każdego. NISAKA to produkt, który idealnie sprawdzi się u osób ze skórą problematyczną: trądzikową i łojotokową.
Silne właściwości oczyszczające i absorbujące to atut mydła z węglem aktywnym. Usuwa zgromadzone na skórze zanieczyszczenia, pochłania nadmiar sebum i odblokowuje pory. Jeśli ktoś boryka się ze skórą problematyczną, ciągle powracającymi zaskórnikami to NISAKA pozwoli mu się z tym uporać. Mydło, podczas kontaktu ze skórą dodatkowo delikatnie ją złuszcza usuwając martwy naskórek. Dzięki czemu cera jest rozświetlona, ale także odpowiednio nawilżona.
Oczyszczenie skóry nie musi oznaczać jej nadmiernego wysuszenia. Mydło NISAKA ma w składzie oliwę, olej z babassu, lniany i rycynowy. Wszystko po to, aby sam węgiel aktywny nie wysuszał skóry. W ten sposób oprócz oczyszczenia mydło również nawilża. To bardzo istotne przy pielęgnacji cery problematycznej. Trzeba pamiętać, że stosując produkty, które usuwają nadmiar sebum, należy zapewnić skórze odpowiednie nawilżenie.
W PANJO dostępne jest również mydło, zawierające węgiel aktywny, dedykowane panom. Wersja dla mężczyzn wzbogacona jest o olejki eteryczne. Mydło NISAKA zawiera jałowiec, bergamotę i szałwię. To kompozycja, która nadaje kostce męskiego, orzeźwiającego zapachu.
Węgiel aktywny w produktach kosmetycznym święci triumfy. Wpływ na to mają jego silne właściwości oczyszczające. To surowiec, który zanieczyszczenia chłonie jak magnes. Węgiel aktywny nie działa wyłącznie na powierzchni skóry, ale również wnika do jej głębszych warstw. Dzięki czemu systematyczne stosowanie produktów z „czarnym złotem” skutecznie pomaga w walce z problemami skóry tłustej, łojotokowej i trądzikowej. Właśnie dlatego NISAKA znalazła szczególne zainteresowanie u osób borykających się z cerą skłonną do wyprysków, zaskórników czy trądziku.
PANJO to nazwa, która pochodzi z języka esperanto i oznacza słowo mama. Słowo, z którym się bardzo utożsamiamy i wiemy, jaką wartość niesie ono ze sobą. Rozpoczęłyśmy naszą przygodę z tworzeniem mydeł i szamponów w kostce, w momencie przyjścia na świat naszych bobasów i ta rola sprawia nam mnóstwo radości.
Jako właścicielki miejsca, w którym powstaje to co najlepsze i naturalne w pielęgnacji kobiet, mam i ich dzieci, nie mogłyśmy wybrać inaczej. Ponadto my również jesteśmy mamami niemowląt i z własnego doświadczenia wiemy, co jest najważniejsze w świadomej pielęgnacji skóry. Mama – to bardzo ważna rola, w której chcemy Wam towarzyszyć i służyć pomocą.
Naszym celem jest wsparcie kobiet na etapie ciąży oraz macierzyństwa, a także waszych dzieci. Robimy to tworząc receptury kosmetyków naturalnych, służących najlepszej pielęgnacji, oraz przekazując 1% z zamówień na fundację „Młode mamy” . Miejsce, które tak jak my chce wywoływać uśmiech na twarzy każdej z mam.
Odrobinę przekornie przy tworzeniu tego, co naturalne, wybrałyśmy język sztuczny. Takim właśnie jest język esperanto, którego struktura została stworzona przez polskiego lekarza Ludwika Lejzera Zamenhofa i ma swój początek w XIX wieku. Wtedy została wydana pierwsza książka, która była podręcznikiem do nauki tego języka. Zamenhof wydał ją pod pseudonimem Dr. Esperanto stąd nazwa. Książka ta zawierała 920 słów bazowych, z których za pomocą 19 gramatycznych reguł można było sformułować tysiące innych słów.
Esperanto jest jednym z języków planowych, który został stworzony z zamiarem używania go przez społeczeństwo. Samo słowo esperento, w tym właśnie języku, oznacza kogoś, kto ma nadzieję. My ją mamy i wierzymy, że z naszym udziałem zarówno język esperanto, jak i właściwa pielęgnacja będzie dla Was przyjemnością.
Tworzenie nazw naszych produktów sprawiało nam bardzo dużo radości i satysfakcji. To wyjątkowy projekt, w którym oprócz naszych towarów chcemy Wam dać wartość dodaną – właśnie w postaci języka esperanto. Wierzymy, że dzięki PANJO język esperanto nie będzie miał dla Was żadnych tajemnic.
Nazwy produktów powstały głównie na zasadzie gry słów po „esperanckiemu” :